Poczuj się naprawdę Jego dzieckiem. Spróbuj, chciej.
Nie bój się i nie wstydź, wzywaj Go nieustannie, radź się, proś, polecaj, chciej być z Nim, chciej kochać!
Przyjmij jako pewnik, że jesteś kochana całkowicie i bezgranicznie, zawsze, stale jednakowo; nie że jesteś tego warta, ale że On inaczej nie umie.
Kocha całym sobą, całą potęgą swojej miłości. (Anna. Świadkowie Bożego Miłosierdzia. T.I, str.124)
2 komentarze:
...On inaczej nie umie.
Jeśli teraz nieśmiało podejdę do Niego z całym wypełnionym cierpieniem sercem, On mnie przytuli, uniesie w swych Ramionach i będzie szeptał najczulsze słowa pocieszenia. I choć będzie mówił o moim wielkim bólu, zacznę powoli od tego bólu się dystansować, uniezależniać się. W Jego Ramionach, przy Jego Sercu narodzi się dla mnie nadzieja.
On jest Pewnością przeżywanej chwili. Jeżeli nie mam pewności, która idzie od Niego, to jest to skutek dystansu i nieufności względem Niego.
-nikt-
Prześlij komentarz