"Moja córko!
Dziwisz się, że Ewangeliści nie opisują tych cudów, jakie mój Najświętszy Syn spełnił na mnie przy swoim pełnym chwały Wniebowstąpieniu. Wiedz zatem, że sama nakazywalam Ewangelistom, aby o moich przywilejach tylko tyle pisali, ile było trzeba, by Kościół oprzeć na artykułach wiary i przykazaniach Boskiego prawa. Jako Mistrzyni Koscioła i na mocy udzielonych mi przez Najwyższego umiejętności wiedziałam, że odpowiadało to owym czasom, w których Kościół powstawał. Zresztą przywileje moje zamknięte są w tym jednym - jestem Matką Boga, a więc łask pelna; bliższe wyjaśnienie tego przywileju Opatrzność Boska wstrzymała do owej chwili, gdy wiara będzie dokładnie znana i utwierdzona. Niektóre z tajemnic dotyczących mojej osoby zostały z biegiem czasu ujawnione, jednak pełnia tego światla została udzielona tobie, ubogiemu i marnemu stworzeniu, albowiem było to potrzebne ze względu na oplakany stan, w jakim się świat obecnie znajduje. Miłosierdzie Boże pragnie teraz podać ludziom odpowiedni środek zbawienia, aby wszyscy szukali pomocy i wiecznego istnienia za moim pośrednictwem."
(Nauka Najświętszej Królowej niebios skierowana do czcigodnej Marii z Agredy
na zakończenie rozdziału XLV "Chwalebne Wniebowstąpienie Jezusa Chrystusa"; "Mistyczne Miasto Boże", Warszawa-Struga,"Michalineum", 2005, s. 272)
1 komentarz:
Miłość do Chrystusa ukrytego w Eucharystii i nabożeństwo do Matki Bożej są według wizji św. Jana Bosco ratunkiem na problemy obecnego czasu.
Prześlij komentarz