"Moja córko!
Aniołowie dopomagają ludziom w ich potrzebach z miłością, wiernością i troskliwością, które doprawdy są cudowne; godna potępienia jest lekkomyślność i niewdzięczność, z jaką ludzie odpłacają za te dobrodziejstwa. Duchy niebiańskie oglądają oblicze Ojca widząc Jego nieskończona i ojcowska miłość ku nam. W niebie oceniają należycie Krew Baranka, która odkupiła ludzi i przyniosła im zbawienie; tam umieją ocenić wartość dusz odkupionych za cenę Bóstwa. Stad wypływa troskliwość i gorliwość, z jaką aniołowie strzegą tych dusz, które Najwyższy - ceniąc je wysoko - powierzył ich pieczy. Wiedz też, że dzięki aniołom spłynęłoby na śmiertelnych światło łaski, gdyby pogarda, z jaką ludzie za dobrodziejstwa te odpłacają, nie tamowała źródeł łaski. Ludzie sami zagradzają sobie drogę, którą Bóg w swej Opatrzności postanowił doprowadzić ich do wiecznego zbawienia. lekceważąc opiekę aniołów, zdolną ich ocalić, ludzie pogardzają łaską i giną marnie.
O moja najdroższa córko! Wśród ludzi jest wielu zbyt leniwych i ospałych, by rozważać i doceniać dzieła mego Syna, dlatego od ciebie wymagam szczególnej wdzięczności. Przecież Pan hojnie cię obdarzył, przeznaczając wielu aniołów na twych stróży. Doceniaj ich obecność, słuchaj ich upomnień, postępuj zgodnie z ich wskazówkami i ceń ich wysoko jako posłańców Najwyższego. Proś ich także o pomoc, abyś oczyszczona z grzechów i niedoskonałości została rozpalona miłością do Boga i pogrążyła się cała w życiu duchowym. W ten sposób zyskasz zdolność obcowania z aniołami i odbierania ich niebiańskich oświeceń. Nie odmówi ci ich Bóg, jeżeli przygotujesz się według moich wskazówek." (cdn)
(Nauka Najświętszej Królowej niebios skierowana do czcigodnej Marii z Agredy
na zakończenie rozdziału VII "O pełnym łask narodzeniu Najświętszej Maryi Panny i o tym, jak w niebie odebrała swoje imię"; "Mistyczne Miasto Boże", Warszawa-Struga,"Michalineum", 2005, s. 44-45)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz