"Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany i jako prośbę o nawrócenie grzeszników?"
(Objawienie Matki Bożej Fatimskiej, 13 maja 1917 r)
Maryja mówi do ks. Stefano Gobbi (30.10.1975):
(...)
c Nadszedł czas, w którym przez coraz większe znaki będę się bardziej ukazywać w Kościele.
d Moje łzy są wylewane w wielu miejscach, by przyprowadzić wszystkich ludzi do zbolałego Serca waszej Mamy.
e Łzy mamy są w stanie poruszyć nawet najtwardsze serca, tymczasem Moje łzy, nawet krwawe, są zupełnie obojętnie przyjmowane przez wiele Moich dzieci.
f Moje wezwania mnożą się, w miarę jak usta Moich sług coraz bardziej zamykają się na głoszenie Prawdy.
g Ileż to Moich dzieci cierpi dziś prawdziwy duchowy głód Słowa Bożego z powodu sprzeniewierzenia się wielu Kapłanów!
h Dziś nie głosi się już prawd najważniejszych dla waszego życia: o czekającym was Niebie, o niosącym wam zbawienie Krzyżu Mojego Syna, o grzechu raniącym Serce Jezusa i Moje, o piekle, do którego codziennie wpadają niezliczone dusze, o naglącej potrzebie modlitwy i pokuty.
i Im bardziej grzech szerzy się jak zaraza i prowadzi dusze do śmierci, tym mniej się o nim mówi. Dziś liczni Kapłani go nie uznają.
j Mój matczyny obowiązek polega na dawaniu pokarmu duszom Moich dzieci. Jeśli będzie zamierał głos Moich Sług, Serce Mamy będzie się coraz bardziej otwierać.
k Po tych interwencjach nadeszła chwila, kiedy staję się osobiście obecna i działam w Kościele, którego jestem Matką.
(...)
m Teraz szatan, Mój przeciwnik od początku, zwodzi wielką liczbę Kapłanów. Działa wśród nich i gromadzi ich, aby przeciwstawili się Mojemu Synowi, Mnie Samej i Mojemu Kościołowi.
n Osobiście interweniuję i wzywam Kapłanów, którzy chcą pozostać wierni, by zgromadzili się w Moim zastępie. Wzywam ich wszystkich do poświęcenia się Memu Niepokalanemu Sercu i do schronienia się we Mnie.
o Walka rozpocznie się przede wszystkim między Mną a starodawnym wężem, któremu na koniec zmiażdżę głowę. Dlatego proszę was teraz tylko o to, co – według waszego ludzkiego sposobu widzenia rzeczy – wydaje się małe i nic nie znaczące.
p Z każdym dniem zwiększa się propaganda i krzyk nieprzyjaciół Boga, dlatego proszę was, byście odpowiedzieli tylko waszym zaufaniem i całkowitym oddaniem się, modlitwą, waszym cierpieniem i milczeniem.
q Wszystko, co ofiarujecie Memu Sercu, stanie się w Moich rękach straszną bronią do walki i odniesienia zwycięstwa w tej bitwie.
r Butnemu zastępowi pysznych, którzy buntują się przeciw Bogu, przeciwstawię zastęp Moich małych dzieci – pokornych, wzgardzonych i prześladowanych.
s To dzięki wam na końcu zwycięstwo odniesie pokorna Służebnica Pańska.
"Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej"
85 Wzywam ich wszystkich
http://voxdomini.com.pl/gobbi/75.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz