Pan Jezus powiedział:
"Nie hamuj swojego serca. Z niego niech wypływają różne wyrazy miłości i barwy uczucia dla Mnie. Ja potrzebuję też twoich uczuć. Ludzie kochający się okazują je sobie wzajemnie na różne sposoby. Dlaczego Ja miałbym być pominięty? Jestem najbardziej wrażliwy i pragnę, abyś Mnie kochała całą swoją istotą. "(06.11.1998)
Im częściej mówisz do Mnie ciepło, czule "Ojcze, Tatusiu", tym więcej zaufania wejdzie do twojego serca, tym więcej doświadczysz czułej troski ode Mnie. "(24.02.1998)
To, co Mi dajesz, przyjmuję nie jak od dorosłego człowieka, który ma coś do ofiarowania, ale jak od dziecka, które nic nie ma, jednak daje uśmiech, mały gest serca, mały kwiatek, który cieszy." (02.12.1998)
Często wyznawaj Mi miłość. Gdy mówisz do Mnie"Kocham Ciebie", wtedy to wyznanie rozszerza twoje serce, dotyka twoich gestów, czyni je prawdziwymi znakami miłości. I to sprawia Mi radość." (17.10.1998)
(Teresa Chomieniec MSC, Rozmowy z moim Panem, tom I)
UZDROWIENIE PRZEZ MARYJĘ... "Zranione ciało jest jak złamana roślinka, której Bóg daje Maryję. Jednak roślinka nie jest skierowana ku Maryi, lecz w górę, ku słońcu, ku domowi Ojca, aby w Nim być na zawsze. Zranione ciało nie jest też wszczepione w Maryję, lecz w Jezusa, który przyjął na siebie cały ból zranionego ciała." (Ks. Adam Rybicki "Uzdrowienie przez Maryję")
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz