2 października 2010

W miłosierdziu leży ratunek wasz...

31 XII 1988 r.
Mówi Maryja:
Pragnę, abyśmy byli jednomyślni służąc Panu Miłosierdzia. Gdyż człowiek żądający sprawiedliwości Bożej musiałby pierwej sam być nieskazitelny, inaczej może spotkać się ze sprawiedliwą oceną siebie - a nikt z was nie wyszedłby wtedy bez sądu. Dlatego mając świadomość swojej własnej słabości, uchybień względem miłości bliźniego i Boga i wielu własnych niedoskonałości, dostrzeżcie jedyny ratunek dla siebie w niesieniu sobie wzajem miłosierdzia. A mieści się w nim przede wszystkim przebaczenie i odpuszczenie win i krzywd wyrządzonych wam wraz z prośbą do Pana o odpuszczenie wam waszych własnych. W miłosierdziu leży ratunek wasz- całej ludzkości - dlatego tak was zachęcam i nawołuję od wielu lat do odwrócenia się od zła i do pokuty. Pokuta to zmiana postawy względem Boga i bliźnich, to pragnienie kochania, udzielania się i darzenia; dla was zaś, Polaków - to pełne naśladowanie Mnie, bo wybraliście Mnie Królową swoją i pragniecie, abym wam panowała.

(Anna "Zaufajcie Maryi", s.40-41; http://wiara.daiguo.com/doc/Zaufajcie_Maryi.zip )

Brak komentarzy: