13 marca 2010

Najwyższy był zawsze blisko Maryi

.
"Mała Królowa była pod każdym względem urocza, doskonała i cudowna.
Zwyczajne prawa natury, którym podlegała w swym dzieciństwie, nie tłumiły jednak łaski. Podczas snu Maryja spełniała nieustanne akty miłości, wiary i nadziei - niezależnie od postrzegania zmysłowego.
Przywilej ten otrzymały i inne dusze z wszechmocnej ręki Boga, a więc musiała posiadać go i Ta, którą Pan wybrał na swoją Matkę i Królową wszystkich stworzeń. Maryja zatem posiadała ów przywilej w stopniu wyższym niż zdolna była to zrozumieć jakakolwiek inna istota.

Duchowe wizje i objawienia Boże powtarzały się u tego niebiańskiego dziecka bezustannie, bowiem Najwyższy był zawsze blisko Maryi. Przede wszystkim zaś kierował Maryją Duch Święty, tak że wszystko, co czyniła, było doskonałe. Maryja bezustannie prosiła też o przyspieszenie Wcielenia Słowa i o Przyjście Zbawiciela."

("Mistyczne Miasto Boże", Maria z Agredy, rozd. VIII)

Brak komentarzy: