16 grudnia 2011

"...aby było wiele nawróceń" (6)

"ZSTĘPUJE, ABY BYŁO WIELE NAWRÓCEŃ..."

W sobotę 22 listopada 1947 roku Pierina miała piąte objawienie w szpitalu w Montichiari.

Była pochłonięta pracą, kiedy wewnętrzny głos uprzedził ją, żeby się udała do kościoła parafialnego. Poszła tam o 16 po południu i zaczęła odmawiać różaniec z kilkoma siostrami. Maryja ukazała się jej jako Róża Mistyczna, otoczona niezwykłym światłem. Zstąpiła z góry na środek katedry. Pierina weszła w stan ekstazy. Matka Boża powiedziała jej: „Na znak pokuty i oczyszczenia uczyń językiem znak krzyża na czterech połączonych płytkach” (podobnie jak poprzednio).

Widząca uczyniła to, po czym odsunęła się na odległość dwóch metrów, a Maryja stanęła na tych czterech płytkach ze słowami: „Zstępuję na to miejsce, aby było wiele nawróceń. Polecam wam ogrodzenie tych płytek, aby tłum ich nie deptał!”

Potem Matka Boża powierzyła sekret dla Pieriny oraz przesłanie dla Piusa XII: „On również ujrzy mnie w Watykanie”. Tak rzeczywiście się stało, pisała o tym prasa. Po tych słowach Matka Boża posmutniała i mówiła dalej: „Dziś chrześcijanie włoskiego narodu są tymi, którzy najpoważniej obrażają Naszego Pana, Mojego Boskiego Syna, grzechami przeciw czystości. To dlatego Pan prosi cię o modlitwę i wspaniałomyślność w ofiarach i pokucie.”

Pierina zapytała, co należy uczynić, aby wykonać to polecenie modlitwy i pokuty. Powoli, łagodnie Maryja odpowiedziała: „Modlitwa... Pokuta... to przyjęcie każdego dnia małych krzyży oraz pracy na znak pokuty.”

Marino Parodi, "Montichiari – Fontanelle: trzy miecze... trzy róże..."
Stella Maris 371, str. 10-13
http://voxdomini.com.pl/vox_nr/vox69-70a.htm

Brak komentarzy: