19 grudnia 2011

"...dla wszystkich dzieci, które słuchają Mego głosu" (8)

"NIECH TA GODZINA ŁASKI BĘDZIE ZNANA I SZERZONA PO CAŁYM ŚWIECIE..."

Nowina o bliskim objawieniu się Matki Bożej, 8 grudnia, rozeszła się lotem błyskawicy zwłaszcza w prowincji Brescia. Pisała o tym prasa. Władze trwały w stanie napięcia. Co do Pieriny była uosobieniem spokoju. Do miasta ściągnęli pielgrzymi, a zewsząd przybyli ciekawscy. Katedra, tak przestronna i majestatyczna, została napełniona tłumem w sposób niewiarygodny: aż po małe krużganki. Pierina udała się tam, gdzie Matka Boża już się ukazywała – do centrum głównej nawy.

Uklękła i zaczęła odmawiać Różaniec, a potem wraz z wiernymi – Miserere. Dokładnie w południe Pierina wykrzykneła: „O! Matka Boża!”

Potem weszła w stan ekstazy. Maryja ukazała się jej w aureoli bardzo silnego światła, na szczycie schodów przyozdobionych białymi, czerwonymi i żółtymi różami. Były to zadziwiające schody o długości około piętnastu metrów i szerokości pięciu metrów, zstępowały z wysoka w kierunku środka nawy, gdzie znajdowała się Pierina. Maryja, ze złożonymi rękoma, przedstawiła się jako Róża Mistyczna, zwróciła oczy ku niebu i powiedziała: „Ja jestem Niepokalanym Poczęciem”. Potem zeszła niżej, mówiąc: „Otoczona większą chwałą niż kiedykolwiek, jestem Matką Łaski, Matką Mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa”.

Zstąpiła niżej i oświadczyła: „Przez Moje przybycie do Montichiari życzę sobie, aby Mnie wzywano jako Różę Duchowną. Pragnę, żeby każdego roku - 8 grudnia, w południe - obchodzono ‘godzinę łaski dla całego świata’. Przez to nabożeństwo otrzymać można niezliczone łaski dla ciała i duszy.”

Widząc, że Matka Boża schodzi jeszcze niżej i zatrzymuje się w środku, Pierina zapytała: „Czy jesteś szczęśliwa z powodu tej obecności wiernych?” Maryja uśmiechnęła się i odpowiedziała: „Tak. Nasz Pan, Mój Boski Syn Jezus, udziela Swego największego miłosierdzia, aby dobrzy wciąż modlili się za swoich grzesznych braci. Niech zostanie doniesione, jak najszybciej, Najwyższemu Kapłanowi Kościoła Katolickiego, że ja pragnę, aby ta godzina łaski była poznana i rozpowszechniona w całym świecie.”

Pierina odpowiedziała: „Powiemy mu o tym.” Potem zapytała: „A co z tymi, którzy nie będą mogli przyjść do kościoła?”

„Niechaj ci, którzy nie mogą się udać do kościoła – wyjaśniła Maryja – pozostaną w domu. Kto w tym czasie będzie się modlił w kościele lub w domu i wyleje łzy żalu, znajdzie pewną pomoc i uzyska z mojego Serca opiekę i łaski. Mam przygotowany bezmiar łask dla wszystkich dzieci, które słuchają Mego głosu i te Moje życzenia biorą sobie do serca.”

Pragnę, aby żelaznym łańcuchem otoczono te cztery płytki i aby dzięki ofiarom umieszczono tu figurę przypominającą Różę Mistyczną i aby była ona noszona w procesji przez kraj. Na drogach, którymi przejdę, wyleję łaski i uzdrowienia. Potem figura zostanie umieszczona na tych czterech płytkach.”

Marino Parodi, "Montichiari – Fontanelle: trzy miecze... trzy róże..."
Stella Maris 371, str. 10-13
http://voxdomini.com.pl/vox_nr/vox69-70a.htm

Brak komentarzy: