21 września 2011

"Bez poprawy nie ma przebaczenia" (13)

"Moja córko!
Wiedz, że Odkupienie wystarczyło do ocalenia wszystkich dusz ludzkich, było bowiem święte i nadmierne. Słowo prawdy podane było wszystkim, którzy słuchali kazań, albo do których doszła wieść o przybyciu na świat mego Syna. Ludzie otrzymywali także wewnętrzne natchnienia i pomoc łaski, aby mogli poznać Zbawienie i szukać go.
Dziwisz się, że pośród mnóstwa ludzi, którzy przybyli na pierwsze kazanie apostołów, nawróciło się tylko trzy tysiące osób. Jednak jeszcze bardziej trzeba się dziwić, że tak mało ludzi nawraca się na drogę wiecznego zbawienia dzisiaj, kiedy Ewangelia jest szerzej znana, kazania częstsze, słudzy Ewangelii liczniejsi, światło Kościoła jaśniejsze a znajomość tajemnic Bożych dokładniejsza. Mimo tego wszystkiego ludzie są bardziej zaślepieni, serca bardziej zatwardziałe, zarozumiałość zuchwalsza a łakomstwo bez granic; ludzie dopuszczają się teraz wszelkich występków, bez obawy kary Bożej.

Przy całej swojej przewrotności i upadku śmiertelnicy nie mogą się skarżyć na najwyższą i sprawiedliwą Opatrzność Boga, który swoje miłosierdzie wszystkim polecał i jeszcze poleca. Uczy On ludzi drogi żywota, pokazując in zarazem drogę śmierci; jeżeli dopuszcza do zatwardziałości niektórych serc, to czyni tak słusznie i sprawiedliwie.
Potępieni tylko sami siebie będą mogli obwiniać, gdy zrozumieją, co powinni byli czynić. Jeżeli w swym krótkim życiu, które powinni przeznaczyć na zasłużenie sobie na żywot wieczny, zamykają oczy przed prawdą i światłem, natomiast słuchają szatana i poddają się jego bezbożnej woli, jeżeli nie umieją skorzystać z dobroci i cierpliwości Bożej - cóż będą mogli powiedzieć na swoje usprawiedliwienie? Jeżeli nie umieją przebaczyć najmniejszej krzywdy i za każdą obrazę usiłują się mścić straszliwie; jeżeli gardzą natchnieniami, pomocą łaski i upomnieniami, jakie im Bóg zsyła aby zeszli z drogi wiodącej do zatracenia - jakże potem mogą uskarzać się na dobroć Bożą?

Niechaj więc ludzie,którzy grzeszyli przeciwko Bogu, uznają swój błąd i nie zapominają, że bez pokuty nie ma łaski, bez poprawy nie ma przebaczenia i bez przebaczenia nie na zbawienia. Niegodni nigdy nie otrzymają łaski, przebaczenia i zbawienia, ale dobra te nie zostaną odmówione nikomu, kto jest ich godny; miłosierdzia nigdy nie brakło i nigdy nie zabraknie dla tych, którzy usiłują je znaleźć."

(Nauka Najświętszej Królowej niebios skierowana do czcigodnej Marii z Agredy
na zakończenie rozdziału XLVII "Kazanie apostołów. Troska Maryi o nowo nawróconych"; "Mistyczne Miasto Boże", Warszawa-Struga,"Michalineum", 2005, s. 282-283)

Brak komentarzy: