16 września 2011

"... by wzięły udział w Jego Bóstwie" (10)

"Moja córko!
Przypominam objawione ci już dawniej gwałtowne pragnienie Bóstwa, aby swoje dobra i swoje doskonałości udzielić ludziom. To pragnienie najwyższego Dobra jest tak silne, że jedynie obdarzona wolnością wyboru wola ludzka jest w stanie powstrzymać ten strumień Boskości. Jeżeli człowiek mocą swej wolnej woli oprze się temu pragnieniu i temu strumieniowi łask nieskończonego Dobra, to niejako zadaje gwałt nieskończonej dobroci Boga i zasmuca Go. Gdyby więc ludzie nie powstrzymywali nieskończonej dobroci Bożej i nie przeszkadzali działaniu tej siły, to strumień Boskości przelałby się do wszystkich dusz, umożliwiając im wzięcie udziału w doskonałościach Boga.

Rozumiesz teraz, jak wielką radość sprawiają Najwyższemu te dusze, które - dbając o cześć Boga - własną miłością i pracą pomagają Mu niejako w usuwaniu przeszkód z innych dusz, wskutek grzechów stawiających opór działaniu Bożemu. Albowiem właśnie te grzechu przeszkadzają Panu w udzielaniu duszom niezliczonych dóbr; przez nie właśnie dusze nie są zdolne przyjąć z ręki nieskończonej dobroci Bożej łask, których Najwyższy pragnie gorąco im udzielić.

Pan znajduje wielkie upodobanie w tych, którzy dopomagają Mu w tym dziele; dlatego tak wielka i wzniosła jest służba apostołów, biskupów, kapłanów i wszystkich głosicieli Słowa Bożego; są oni następcami założycieli Kościoła i swoją pracą przyczyniają się do utrzymania i rozszerzania Kościoła. Wszyscy oni są narzędziami owej niezmierzonej miłości, z jaką Bóg kocha swe dusze, które stworzył, by wzięły udział w Jego Bóstwie."

(Nauka Najświętszej Królowej niebios skierowana do czcigodnej Marii z Agredy
na zakończenie rozdziału L "Śmierć św. Szczepana. Prześladowanie Kościoła. Apostolskie wyznanie wiary. Rozdzielenie apostołów.";
"Mistyczne Miasto Boże", Warszawa-Struga,"Michalineum", 2005, s. 298-299)

Brak komentarzy: